Wolontariusze Hospicjum towarzyszą przede wszystkim chorym terminalnie i to oni są w centrum działań wolontariuszy, ale posługa wolontariusza Hospicjum wykracza często poza osobę chorego i obejmuje także jego najbliższych. Im także nierzadko potrzebna jest pomoc w przejściu przez bardzo trudny czas choroby i umierania bliskiej osoby. Jednak pomoc nie kończy się wraz ze śmiercią podopiecznego. Hospicjum oferuje wsparcie także w okresie żałoby.
Szczególną troską otaczamy dzieci osierocone przez naszych pacjentów. W każdej inicjatywie staramy się, by nasza pomoc była odpowiedzią na rzeczywiste potrzeby i pragnienia naszych podopiecznych.
W ramach działań, skierowanych do dzieci osieroconych, organizujemy różne rodzaje wsparcia. Poprzez konkretną pomoc materialną (np. wyprawki szkolne) czy oferowanie ciekawych form spędzania wolnego czasu (np. wyjazdy, wycieczki, warsztaty) chcemy ułatwić naszym dzieciakom codzienne życie i umożliwić przeżycie chwil, pełnych radości.
W czwartek 23 października o godzinie 16.oo w sali Cafe Muzeum nasi wolontariusze razem z rodzinami hospicyjnymi wzięli udział w “Festiwalu strudla”. Przygotowaniem ciasta zajęła się Natalia Rzeźniczek-Riess. Goście mogli skosztować “pyszności”, które wyszły spod jej ręki 🙂
Zdjęcia wykonał Bronisław Szpak.
Z okazji Dnia Dziecka zorganizowaliśmy wycieczkę do Fabryki Cukierków “Ciuciu” w Krakowie dla naszych najmłodszych podopiecznych.
Uciechy było co nie miara. Wszystkie maluchy – duże i małe – najpierw oglądały jak przygotowuje się karmel. Potem każdy zrobił swojego lizaka w dowolnym kształcie i oczywiście każdy otrzymał dyplom cukiernika.
Następnie udaliśmy się na spotkanie……….. ze Smokiem Wawelskim! Można powiedzieć, że “nie taki diabeł straszny, jak go malują” 🙂 Owszem byli tacy, którzy trochę się wystraszyli tego potwora, ale na szczęście pani Halinka jeszcze w autobusie przeczytała nam legendę o smoku, więc wiedzieliśmy, jak przygoda ze smokiem się skończyła.
W czasie wolnym jedni poszli na Wawel, do Kościoła Mariackiego, inni nad Wisłę albo na Stare Miasto. Natomiast dorośli z przyjemnością wypili kawę na krakowskim Rynku.
W drodze powrotnej dzięki sponsorom, czyli:
Fundacji MAM MARZENIE, Firmie Ubezpieczeniowej FINANSE Kania, p.Sylwi Cieślar oraz dzięki konkursowi: “Tona książek do wygrania” każde dziecko otrzymało niespodziankę.
Dziękujemy!!!
W sobotę 25 stycznia, w samym środku ferii zimowych, niezrażeni porannym mrozem (- 12 stopni Celsjusza!), za to ciepło ubrani, przyszliśmy na zbiórkę punktualnie i wyruszyliśmy na kulig, organizowany dla naszych dzieci osieroconych.
Pojechaliśmy do Pielgrzymowic do Gospodarstwa Agroturystycznego. W tym urokliwym miejscu, niedaleko lasu, czekały już na nas przygotowane wozy, zaprzężone w piękne konie. Przejażdżka była dla nas niesamowitym przeżyciem, o czym świadczyły uśmiechnięte i zaczerwienione od mrozu buzie dzieciaków. Po przejażdżce na wszystkich czekała gorąca herbatka z sokiem malinowym i ognisko, nad którym upiekliśmy pyszne kiełbaski. Smakowały wyśmienicie 🙂
Bardzo dziękujemy firmie WISPOL – sponsorowi naszego autobusu wycieczkowego.
A wszystkim dzieciom życzymy udanych ferii!!! 🙂
Na przekór zimie, która – ku radości jednych, a niezadowoleniu innych – w tym roku nader oszczędnie obdarza nas śniegiem, dnia 25 stycznia organizujemy kulig dla dzieci osieroconych wraz z opiekunami.
Zbiórka wszystkich uczestników, wyposażonych obowiązkowo w dobre humory, o godzinie 9.50 przy OSP Cieszyn-Mnisztwo, a chwilę później – o 10.00 na Hajduka. Planowany powrót około godziny 13.00.
Jedziemy do Pielgrzymowic do Gospodarstwa Agroturystycznego. Sanna (bez względu na pogodę!), a później pieczenie kiełbasek.
Zgłoszenia przyjmuje Halina Sajdok-Żyła: 698 815 844.
Serdecznie zapraszamy!
14 grudnia do siedziby naszego Hospicjum na ulicy Wąskiej zawitał Mikołaj. Przybył specjalnie do naszych kochanych dzieci osieroconych. Co prawda, śniegu nie było, ale to wcale nam nie przeszkadzało. Panowała wspaniała, świąteczna atmosfera. Dzieci pięknie opowiadały dlaczego lubią święta. Było wesoło i tak rodzinnie. A poza tym, najwyraźniej wszyscy byli grzeczni, bo Mikołaj przyniósł ze sobą prezenty 🙂
Dziękujemy serdecznie ludziom dobrej woli – sponsorom naszego Mikołaja, dzięki którym na buziach naszych dzieciaków pojawił się uśmiech.
Dziękujemy firmie PPG “Polifarb” Cieszyn S.A za wspaniałe i okazałe paczki, cukierniom “Bajka”, “Beskid” i “Wiślanka” za słodkości, a także firmom “Trumpf Mauxion”, “Canea”, “Adamit” oraz “Leviatan”.
Wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Z tej okazji dnia 14 grudnia (sobota) zapraszamy wszystkie dzieci osierocone na spotkanie grudniowe o godzinie 10.00 na ulicę Wąską (siedziba biura Hospicjum).
Czeka na Was niespodzianka, zatem prosimy się nie spóźnić 🙂
15 października Hospicjum zorganizowało w cieszyńskim Muzeum Drukarstwa ciekawe warsztaty dla naszych dzieci osieroconych.
Najwięcej emocji było na początku – mogliśmy bowiem samodzielnie wydrukować to, co przedtem narysowaliśmy. Nie zabrakło więc wydrukowanych kwiatów, zachodzącego słońca, palm, domów… Wszyscy przekonali się, że nie jest to proste i że do drukowania trzeba mieć dużo siły 🙂
Mogliśmy także zwiedzić Muzeum i dowiedzieć się, jak kiedyś wyglądała technologia powstawania książki. Mogliśmy wszystkiego dotknąć, spróbować. Wyjątkowość cieszyńskiego Muzeum polega właśnie na tym, że eksponatów można dotykać.
Podróż do przeszłości drukarstwa była dla nas naprawdę ciekawą przygodą 🙂
W dniu 21 sierpnia Hospicjum zorganizowało małą wycieczkę dla naszego osieroconego rodzeństwa z Goleszowa – Mateuszka, Adasia i Paulinki. Podczas wycieczki udało się połączyć przyjemne z pożytecznym, bowiem zwiedzaniu zabytków Cieszyna towarzyszyło robienie zakupów – wyprawki szkolnej w związku ze zbliżającym się już wielkimi krokami nowym rokiem szkolnym.
Najpierw zwiedziliśmy nasz piękny rynek z fontanną i Florianem na czele, który najbardziej zainteresował Paulinkę. Później skierowaliśmy się ulicą Głęboką na Zamek. Weszliśmy do Rotundy Romańskiej św. Mikołaja, a Mateuszek dokładnie wiedział, na którym banknocie jest zamieszczony ten zabytek. Potem dzielnie pokonaliśmy schody na Wieżę Piastowską, skąd mogliśmy podziwiać panoramę naszego Cieszyna, gór, a nawet Czech.
Później poszliśmy na pyszny obiad i pograliśmy w różne gry. Na zakończenie zwiedziliśmy jeszcze Studnię Trzech Braci, a potem pani Nina z panią Halinką odwiozły dzieci do Goleszowa.
Zadowolone buzie dzieciaków były gwarantem, że wycieczkę należy uznać za udaną 🙂
