Majowy weekend minął szybko i… niezwykle pięknie!
Pojechaliśmy dużą grupą z Hospicjum (wolontariusze, rodziny osierocone, a nawet pacjenci) na wycieczkę do Kodnia i na Grabarkę. Pojechaliśmy przygotowani, bo każdy wolontariusz wcześniej czytał książkę “Błogosławiona wina” Z. Szatkowskiej, która opowiada dzieje sanktuarium kodeńskiego.
Pielgrzymka udała się, bo zobaczyliśmy nie tylko te dwa sanktuaria, ale także: Opatów, Kazimierz i Nałęczów, Wawolnicę (tam był pierwszy nocleg), a potem tereny nadbużańskie, w tym Serpelice (gdzie jest piękny ośrodek oo. kapucynów – tu mieliśmy drugi nocleg). W drodze powrotnej dotarliśmy jeszcze do Jędrzejowa.
Wszędzie spotkaliśmy się z ogromną gościnnością. I chociaż dużo czasu spędzilismy w autobusie, nasz kapelan, o. Symplicjusz Sobczyk dostarczał nam wiele radości, opowiadając dowcipy i anegdoty ze swojej posługi duszpasterskiej.
Podczas wyjazdu udało się zarówno przeprowadzić szkolenie z zakresu historii ruchu hospicyjnego, jak i wesprzeć duchowo uczestników.
Wspomnienia tych pięknych majowych dni pozostaną w nas na długo.